Małgorzata Poddębniak

Karmienie piersią- daj sobie szansę

Dałaś sobie szansę, żeby być matką?

Zaszłaś w ciążę, więc odpowiedź jest twierdząca:)

Ciąża to czas przygotowania siebie i dziecka na trudy porodu. To czas wspólnego oczekiwania (wraz z partnerem) na potomka. Czas szczególny i wyjątkowy, po którym nadchodzi moment powitania na świecie nowego życia. 

Twoje obawy są naturalne 

Gdy prowadzę warsztaty dla rodziców, rozmawiamy również o karmieniu piersią. Pytam wówczas przyszłych rodziców, co wiedzą o karmieniu piersią. Jak karmienie piersią jest wspominane przez bliskie osoby, które go doświadczyły?

Z ogromnym smutkiem stwierdzam, że karmienie piersią przedstawiane jest w sposób negatywny. Wystarczy pójść na plac zabaw, a mimochodem usłyszysz, że karmienie piersią to koszmar, pierwsze dni to „masakra”, ból i ciągłe “wiszenie na cycu”. 

Łzy, nerwy, brak cierpliwości do samej siebie. Urodziłaś i masz problem, żeby karmić piersią? Przecież stworzone jesteśmy do wszystkiego….Czy aby na pewno?

Czy nie jest tak, że jeśli doświadczamy czegoś pierwszy raz, musimy dać sobie czas, żeby poznać siebie, pobyć w nowej sytuacji?  

Każda moja przygoda z karmieniem piersią, a były ich trzy (jestem mamą trójki dzieci) wymagały ode mnie podjęcia decyzji. Czy na pewno chcę karmić? To był mój wybór, z którym godziłam się i oswajałam. Wydawać by się mogło, że położnej z racji zawodu karmienie piersią przyjdzie łatwo –  bo przecież wszystko już wiem! Dopiero, kiedy sama tego doświadczyłam, dowiedziałam się skąd te przekonania o trudnych początkach karmienia. Przecież nie robiłam tego wcześniej. 

Skąd problemy i dlaczego się pojawiają? Jak sobie z nimi radzić? Mierzyłam się z nimi tak jak większość mam. Z bólem, poranionymi brodawkami, zastojami i nieprzespanymi nocami…i z maluchem wiecznie wiszącym na piersi. Teraz z perspektywy czasu, wiem, że otwarcie  głowy na dobre myśli i przekonania, że moje mleko ma moc, ma nieocenioną wartość dla mojego dziecka, była dla mnie wspierająca.  

Masz na to wpływ 

Już w trakcie trwania ciąży, możesz mieć wpływ na przebieg karmienia piersią. Znajdź położną z którą  będziesz mogła porozmawiać, a także przepracować ewentualne obawy związane z karmieniem piersią. Podejmij decyzję, czy chcesz karmić piersią. Daj sobie szansę, żeby Twoje dziecko mogło ssać pierś. Ty i Twój maluch jesteście w nowej sytuacji, oboje przecież chcecie nauczyć się siebie. Decyzja nie powinna być decyzją partnera, matki czy przyjaciółki. Karmienie piersią to relacje z dzieckiem, to bliskość i czułość. Karmienie piersią potrzebuje zrozumienia mamy, która jest spokojna, która daje sobie przyzwolenie. Nie rezygnuj po pierwszych napotkanych trudnościach, poszukaj wsparcia czy porady specjalisty. Z własnego doświadczenia wiem, że czasem tak niewiele trzeba, żeby karmienie piersią było satysfakcjonujące, a Wasza relacja wyjątkowa.

Dlaczego warto?

Czy zastanawiałaś się kiedykolwiek ile karmienie piersią ma dobrych stron?

Sama zobacz:

  1. Mleko matki jest bogate w wartości odżywcze, zawiera w sobie przeciwciała odpornościowe, białka, cenne tłuszcze, komórki macierzyste. Więc ma wszystko, czego Twój maluch będzie potrzebował. 
  2. Masz cenny lek! Tak mleko kobiece jest lekiem! Mlekiem matki ratujemy życie dzieci z porodów wcześniaczych.
  3. Twój maluch dostanie to co, najlepsze.  Mleko pozwoli mu się prawidłowo rozwijać. 
  4. Pożywienie dla Twojej pociechy, cały czas masz przy sobie.  Nawet w momencie wspólnego wyjazdu – nie potrzebujesz podgrzewaczy, wrzątku, butelek itp.
  5. Czy kiedykolwiek zastanawiałaś się nad dobrymi korzyściami z karmienia piersią dla matki? O tym napiszę w kolejnym wpisie na bloga.

To tylko pojedyncze zalety, bo wymieniać mogłabym w nieskończoność;)

Ważne jest to, żebyś dała sobie szansę. Podejmij decyzję, wybierz położną z którą będziesz mogła  po prostu porozmawiać i która będzie wspierała Cię w Twojej decyzji.